środa, 7 stycznia 2015

Postawienia

Nowy rok, nowe postanowienia.
Czas start.


  • Ogarnąć dupę
Czyli standardowe postanowienie ok 99% kobiet. Tylko o ile ja nie chcę osiągnąć jakieś wymarzonej wagi, tylko chcę ujędrnić swoje ciało, zacząć zdrowiej jeść, pić więcej wody. Za bardzo kocham swoje cycki, żeby je tracić. Jak zacznę troszkę ćwiczyć też się nic nie stanie prawda?
Pod "Ogarnąć dupę" kryje się też takie znaczenie, żeby chodzić ładnie ubranej do pracy, no wiecie o co chodzi, spodnie i bluza? NOPE

  • Spełniać marzenia
Od tych najmniejszych po te największe. Aktualnie w planach wyjazd na Kempa, Giżycko po raz szósty, festiwal we Wrocławiu, zobaczyć znowu Pragę. Z tych mniejszych to znaleźć czas na szycie i w końcu zrealizować te pomysły, które od dłuższego czasu siedzą w głowie.
  • Dobrze rozplanowywać czas
Jest 8 stycznia a ja tak świetnie rozplanowuję czas, że obejrzałam wszystkie sezony Seksu w wielkim mieście, a moje przytulne PRL-owskie mieszkanko tonie w śmieciach. Tak świetnie idzie mi rozplanowywanie dnia, BRAWO! No ale cóż mam cały rok na to, żeby się tego nauczyć.

  • Więcej czytać/ słuchać/ oglądać
Tak bardzo kocham czytać, ale po przeczytanej książce tak ciężko sięgnąć po następną. Trzeba to zmienić. Codziennie staram się czytać minimum 30 minut dziennie. Może nie wiele, ale zawsze coś.
Słuchać. Ostatnio strasznie zamknęłam się na nowe płyty, ogólnie na nowy typ hip hopu siedziałam sobie w starych latach wiecie WWO, Grammatik, Fenomen, stare kawałki Elda które zna się na pamięć, przestałam się interesować nową rap sceną, ale to też da się nadrobić prawda? 
Oglądać. I te stare jak i te nowe.
  • Zacząć oszczędzać. 
Sprawa niby prosta, ale jak się oprzeć aktualnie tym przecenom? Ja aktualnie mam skarbonkę puszkę. Wiecie taką, że jeśli chce wybrać z niej pieniądze to muszę ją zniszczyć. Jeszcze żyje! A każdego dnia jak wracam z pracy wrzucam tam drobne, które zalegają mi w portfelu i nie ważne czy to 5zł czy 5gr.

  • Zacząć prowadzić bloga
Hmm dla kogo? po co? A więc dla siebie chce widzieć zmianę w moim sposobie myślenia. A będzie o wiele łatwiej gdy będę miała wszystko gdzieś spisane.

Na dzień dzisiejszy to tyle. W rok 2015 wkraczam sama, ale o wiele silniejsza. W tym roku chcę skupić się na sobie. Zrealizować SWOJE plany. A więc życzcie mi powodzenia.



1 komentarz:

  1. Ja w tym roku zrezygnowałam z postanowień.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń